Widmo powodzi coraz bardziej dotkliwie daje się we znaki mieszkańcom Dolnego Śląska, a konkretnie – Jeleniej Góry. To właśnie tam poziom wody na rzece Bóbr osiągnął wartość 534 cm, przebijając tym samym poprzedni, najwyższy do tej pory pomiar z 1997 roku. Taka sytuacja zmusiła miejskie władze do przygotowania planów ewakuacji, które mogą zostać wprowadzone w życie w każdej chwili.
Ulice miasta stopniowo przekształcają się w wartko płynące rzeki, a sytuację dodatkowo pogarsza ciągłe opady deszczu oraz zrzuty wody ze zbiornika Bukówka. Jak informuje profil meteoprognoza, należy spodziewać się dalszego wzrostu poziomu wód rzeki Bóbr oraz pozostałych rzek – Wrzosówki i Kamiennej.
W walce z żywiołem angażuje się wiele jednostek, w tym funkcjonariusze Służby Więziennej aresztu śledczego, a także skazani. Wszyscy oni starają się minimalizować skutki nadchodzącej klęski.
Dolny Śląsk jest jednym z regionów Polski, którego obecna sytuacja meteorologiczna zdecydowanie nie oszczędza. Zalane ulice Jeleniej Góry to tylko jeden z wielu przykładów pokazujących skalę problemu.