2 września kierowca z Jeleniej Góry nie zatrzymał się do kontroli drogowej i postanowił rzucić się do ucieczki przed ścigającymi go stróżami prawa. Po ujęciu 23-latka okazało się, że jego uprawnienia do kierowania pojazdami zostały odebrane, a sam kierowca znajduje się pod wpływem środków odurzających.
W czwartek około godz. 15:00 patrol policyjny z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, który przeprowadzał rutynową kontrolę na drodze w Czernicy, spostrzegł jadący z nadmierną prędkością samochód marki fiat. Policjanci zdecydowali się na zatrzymanie pojazdu i dali kierowcy sygnał, aby się zatrzymał. Jednak zamiast tego kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Podczas ucieczki dopuścił się serii wykroczeń na drodze, w tym jazdy całą szerokością ulicy, zmuszając innych kierowców do zjeżdżania na pobocze. Ponadto, próbował też zepchnąć radiowóz do rowu.
23-latkowi udało się dotrzeć do powiatu złotoryjskiego, gdzie do akcji włączyła się również lokalna policja. W pewnym momencie kierowca postanowił wjechać na polną drogę, gdzie uderzył w drzewo. Gdy jeden z policjantów podszedł do pojazdu, kierowca wycofał swój samochód, próbując przycisnąć funkcjonariusza do drzewa. Następnie rzucił się do dalszej ucieczki. Jednak po krótkim odcinku wpadł do rowu, gdzie porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo.
Do pościgu został włączony pies policyjny, który wytropił 23-latka, gdy ten ukrywał się w krzakach. Kierowca został zatrzymany i przebadany testerem na obecność narkotyków w organizmie. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem metamfetaminy.
Obecnie przebywa w areszcie policyjnym, gdzie poczeka sobie na rozprawę sądową. 23-latek posiada dwa zakazy kierowania pojazdami. Do tego stwarzał niebezpieczeństwo na drodze, nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przed stróżami prawa i znajdował się pod wpływem narkotyków. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.